O wpływie żywności i występujących w niej składników pokarmowych na hamowanie rozwoju chorób nowotworowych mówi się już od wielu lat. W tym kontekście sporo uwagi skupia się wokół warzyw kapustnych, do których zalicza się m.in. jarmuż, rukolę, kapustę białą i czerwoną, brukselkę, kalafior oraz brokuł. Większość z nich to stali bywalce polskich stołów - są więc dla większości osób istotnym źródłem składników mineralnych, witamin i substancji fitoaktywnych. Czy jednak grupa warzyw kapustnych to produkty żywnościowe odpowiednie dla każdego? W dzisiejszym wpisie opowiem o wpływie substancji zawartych m.in. w brokule i brukselce na choroby nowotworowe oraz przeanalizuję zasadność ich częstego spożywania przez osoby w różnym stanie zdrowia.
Składniki odżywcze w warzywach kapustnych
Warzywa kapustne są produktem niskokalorycznym. Zawierają śladowe ilości tłuszczu i maksymalnie 10% węglowodanów w świeżej masie. Każdy dobry i sprawdzony dietetyk chętnie włącza je do jadłospisu swoich podopiecznych. Warto jednak zdawać sobie sprawę z tego, że warzywa kapustne mogą stać się bardzo kalorycznym elementem jadłospisu, w momencie, gdy poda się je w formie smażonej, z dodatkiem zasmażki lub bułki tartej.
Jest to ponadto grupa produktów żywnościowych bogata w składniki mineralne. Należą do bogatych źródeł żelaza, selenu, cynku, miedzi i wapnia. Na szczególną uwagę zasługuje, rzadko wykorzystywany na co dzień jarmuż. Wyróżnia się on wysoką zawartością żelaza i wapnia. Jeżeli jednak dobry dietetyk zaleci spożywanie produktów z większą zawartością selenu, wskazane jest, aby spożywać regularnie dania z brokułem. Warzywa kapustne to także bogactwo witamin. Do tych występujących w największych ilościach zaliczyć można witaminę C (szczególnie wysoka zawartość w kapuście), kwas foliowy, β-karoten (prowitamina A), tokoferole oraz kwas foliowy.
Składniki bioaktywne obecne w warzywach kapustnych
Oprócz niezbędnych dla utrzymania zdrowia i dobrego samopoczucia składników pokarmowych warzywa kapustne mogą pochwalić się obecnością korzystnych metabolitów wtórnych. Do tych, które zwróciły uwagę naukowców najbardziej, należą glukozynolany, sulfotlenek S-metylocysteiny, a także flawonoidy i antyoksydanty. Związki te znane są ze swoich właściwości przeciwbakteryjnych, grzybobójczych, przeciwwirusowych i przeciwutleniających. Badania pokazują, że mają również niemałe znaczenie w zapobieganiu chorobom nowotworowym. Udowodniono m.in., że spożywanie kapusty co najmniej raz w tygodniu może zredukować ryzyko zachorowania na raka jelita grubego aż o ⅓, z kolei sięganie po kapustę 2-3 razy na tydzień zmniejsza prawdopodobieństwo zachorowania o 40%. Ten sam efekt uzyskiwano w przypadku innych warzyw kapustnych. Kolejne badania wykazały skuteczność obecnych m.in. w brokułach indoli i izotiocyjanianów w zapobieganiu powstawania nowotworów piersi, płuc, trzustki, gruczołu krokowego, wątroby, glejaka i białaczki.
Czy warzywa kapustne są dla każdego? Dobry i sprawdzony dietetyk z Krakowa wyjaśnia
Warzywa takie jak kapusta, brukselka, kalafior, brokuł i jarmuż oprócz składników wywierających pozytywny wpływ na organizm zawierają tzw. goitrogeny, czyli substancje wolotwórcze. Są one odpowiedzialne za zmniejszenie przyswajania jodu, a co za tym idzie produkcji hormonów tarczycy. Wiele osób chorujących na niedoczynność tarczycy rezygnuje całkowicie se spożywania warzyw kapustnych. Czy słusznie? Nie do końca. Zawartość goitrogenów łatwo jest obniżyć poprzez gotowanie warzyw - ważne jest jednak, aby gotować z odkrytą pokrywką. Do obniżenia zawartości tych substancji anyodżywczych przyczynia się również mrożenie i kiszenie.
Osoby chorujące na niedoczynność tarczycy nie muszą rezygnować z licznych właściwości prozdrowotnych warzyw kapustnych. Produkty te w dalszym ciągu mogą być spożywane w umiarkowanych ilościach, szczególnie po odpowiedniej obróbce termicznej lub w formie kiszonej. Sama obecność warzyw kapustnych nie spowoduje niedoboru jodu i nie ograniczy produkcji hormonów u osób, które przyjmują go w formie leków. Brokuły, kapusta, brukselka i jarmuż powinny być elementem zdrowej i zbilansowanej diety ze względu na wysoką zawartość związków bioaktywnych zmniejszających ryzyko rozwoju nowotworu.