Zwrot ”Dieta ketogeniczna” dla wielu osób może być określeniem ciężkim do wymówienia, a co dopiero do wdrożenia w życie. I to z pełną świadomością! Pierwsze skojarzenie, które może pojawić się w głowach osób zapoznanych z omawianą dzisiaj dietą, to "dieta wysokotłuszczowa".
Niemniej ”keto” posiada swoich zwolenników, jak i przeciwników. Nasuwa się więc jedno zdanie: „i bądź tu teraz mądry”. Tak jak wszystkie inne diety, dieta ketogeniczna źle wdrożona może zaszkodzić, jednak zaimplementowana poprawnie przyniesie wiele korzyści.
Dobry dietetyk wie i powie Ci jedno. Dieta ketogeniczna nie jest wymysłem XXI wieku. Jest dostępna od tysięcy lat, ale z biegiem dostępności innych niekoniecznie zdrowych produktów dla organizmu, lecz szybkich w przygotowaniu, zatraciła na swojej sile w ludzkiej świadomości. Oto jak krakowski dietetyk z Nowej Huty postrzega dietę ketogeniczną.
Z czym to się je?
W internecie buszuje takie określenie: „Jedz tłuszcz, by spalić tłuszcz”. I to jest prawda, ponieważ dieta ketogeniczna jest rodzajem diety wysokotłuszczowej, która kładzie nacisk na znaczne ograniczenie węglowodanów. Jej celem jest wprowadzenie organizmu w stan ketozy. Organizm czerpie energię z ciał ketonowych produkowanych przez wątrobę oraz z zapasów zgromadzonej tkanki tłuszczowej. Ciała ketonowe działają jak doskonałej jakości paliwo, które daje mnóstwo energii, a niewiele szkodliwych spalin.
Dr. Bruce Fife przedstawia dietę ketogeniczną w następujący sposób:
„Dieta ketogeniczna to zupełnie jak wciśnięcie przycisku „reset” w komputerze, który likwiduje większość problemów zdrowotnych, dzięki czemu zaczynasz funkcjonować na nowo z odnowioną energią do życia”.
Ze względu na wcześniej wspomniane już ograniczenia węglowodanów w diecie, krakowski dietetyk przedstawia produkty, które dieta ketogeniczna wyklucza:
- Zboża
- Cukry
- Skrobię
- Alkohol
- Słodycze
- Pieczywo
- Rośliny strączkowe
- Odtłuszczony nabiał
- Produkty typu light
- Odtłuszczony nabiał
- Owoce wysokowęglowodanowe
Magia w tłuszczach?
Jak to działa, że jedząc tłuszcze, w perspektywie długoterminowej można chudnąć? Pytanie może być bardzo nurtujące, lecz odpowiedź jest banalnie prosta. 1 gram białka tak samo jak 1 gram węglowodanów równa się 4 kcal. Natomiast 1 gram tłuszczy równa się 9 kcal. Dlatego przy spożyciu np. 100 g białka lub węglowodanów organizm przyjmuje 400 kcal, a przy 100 g tłuszczów, będzie to 900 kcal. A więc jedząc zdrowe tłuszcze o tej samej gramaturze, co białko i węglowodany, organizm będzie syty przez dłuższy okres czasu, a co za tym idzie - będzie potrzebował mniej posiłków w ciągu dnia.
Jak nie węgle to tłuszcze, ale jakie?
Dieta ketogeniczna nie polega na zapychaniu się każdymi tłuszczami, jakie tylko wpadną w rękę. Dlatego poniżej znajduje się lista produktów, które polecają dietetycy:
- Jajka
- Kakao
- Nasiona
- Orzechy
- Awokado
- Owoce morza
- Rośliny strączkowe
- Oliwa z oliwek
- Tłuste mięsa i ryby
- Masło (prawdziwe)
- Warzywa niskowęglowodanowe
Teoria VS Praktyka
Teoretycznie w diecie ketogenicznej przyjmuje się następujące proporcje: 70% tłuszczów, 20% białka oraz 10% węglowodanów. Natomiast w praktyce wygląda to nieco inaczej, ponieważ każdy organizm jest inny. Sama faza adaptacji jest kwestią indywidualną, która czasem trwa 3-4 tygodnie, a czasami nawet 6 miesięcy.
Dobry dietetyk w fazie adaptacji może zaproponować swojemu klientowi przyjęcie nawet 85-90% tłuszczów. Cały ten zabieg ma na celu jedną rzecz, aby nauczyć organizm korzystać z tłuszczu jako głównego źródła paliwa, a nie cukru — jak do tej pory. Lecz warto też pamiętać o białku, które oferuje dieta ketogeniczna, co znacząco urozmaica menu
Podsumowanie
Jak można zauważyć, dieta ketogeniczna okiem dietetyka z Nowej Huty nie podchodzi zero-jedynkowo do zdrowego stylu życia. Sama dieta również. Węglowodany wprawdzie są mocno „ucinane”, ale jeśli raz na jakiś czas do diety dołączymy pizzę na mieście, to nic się nie stanie. Na Keto i jej korzyści trzeba spojrzeć świadomie i długoterminowo. Tylko takie podejście według dobrych dietetyków pozwoli osobie na diecie ketogenicznej nie zwariować oraz polepszyć swoje samopoczucie ze względu na znikomą ilość cukrów w organizmie.